Oto pierwsza połowa oddziału Sternguard weteranów. Konwersje wykorzystują części z
Forge Worldowego Upgrade Packa do Raven Guard, plastikowych taktycznych, podstawowego pudełka Chaos Space Marines oraz Mk. 6 od FW. Boltery to
Phobos pattern - moim zdaniem dużo ładniejsze i masywniejsze od dostarczanych z upgrade packiem, a jednocześnie zgrabniejsze od klockowatych plastikowych boltgunów. Koniec jednak czczej pisaniny, czas na fotografie!
Weteran-sierżant Fulco, z combi-flamerem (bo w 6ed flamer fajny jest, szczególnie w overwatch) i zmagnesowanym power fistem (bo przerośnięta piącha zawsze dawała radę). Oczywiście malowanie, jak w kolejnych modelach, jest dopiero WiPem. A oto jego podkomendni:
Kolejno, od góry: weteran Theo, uzbrojony w kombi-plazmę, stary model, pierwszy test wzoru malowania, stąd brak białych rąk i nieco inne oznaczenia oddziału. Dalej weteran Metsalu, który otrzyma boltgun przewieszony przez ramię. Poniżej, klęczący weteran Vorron, również oczekujący na bolter i weteran Esme - oddziałowy operator meltaguna. Panowie oczekują na drugiego Marine wyposażonego w broń specjalną (będzie to kolejny meltagun - jak oryginalnie ;)). Reszta demi-squadu będzie wyposażona w boltery i dodatkową kombi-plazmę.
Na polu bitwy oddział ma być zrzucany w drop podzie, podzielony na dwa demi-squady - jeden z dwiema meltagunami, do rozwalania pojazdów, a drugi z bronią przeciw-piechotną.
W dniach kolejnych wrzucę zdjęcia pierwszej połowy Assault Squadu - wreszcie dotarły jump-packi z Mail Ordera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz